us marines

Amerykańskie wojsko testuje prototypową sieć 5G

Amerykańskie wojsko zleciło opracowanie prototypowej sieci testowej 5G. Nowa platforma komunikacyjna, nazwana OSIRIS, powstanie najpóźniej do 2024 roku. Korzystać z niej będzie Korpus Piechoty Stanów Zjednoczonych.

Nowy prototyp infrastruktury sieci komunikacyjnej 5G ma pomóc w szybkim eksperymentowaniu i integracji technologii komercyjnych. Prace nad nią prowadzi Lockheed Martin – jeden z największych koncernów zbrojeniowych na świecie. To kolejna tego typu inicjatywa oparta na 5G. O poprzednich pisaliśmy m.in. w tekście „5G z kosmosu to ostateczna przewaga dla amerykańskiego wojska”.

Deon Viergutz, wiceprezes amerykańskiego giganta, powiedział dziennikarzom, że „infrastruktura pozwoli również na podłączenie do sieci 5G różnych urządzeń, czujników, pojazdów i punktów końcowych, aby zbadać przydatność komercyjnych rozwiązań dla wojska. To pozwoli utorować drogę do wdrożenia nowych technologii z różnych dziedzin, przy jednoczesnym spełnieniu wymogów bezpieczeństwa cybernetycznego”.

Amerykańskie wojsko potrzebuje sprawnej komunikacji 5G

W ramach niedawno podpisanej umowy na realizację projektu prototypowego o wartości 19,3 miliona dolarów, koncern opracowuje rozwiązanie, które zostało nazwane Open Systems Interoperable and Reconfigurable Infrastructure Solution (rozwiązanie w zakresie interoperacyjnej i rekonfigurowalnej infrastruktury systemów otwartych, w skrócie OSIRIS). Prace są prowadzone w bazie Korpusu Piechoty Morskiej w Camp Pendleton w Kalifornii. Prototyp powstaje na zlecenie biura Podsekretarza Obrony ds. Badań i Inżynierii i ma być gotowy już we wrześniu 2024 roku. Podwykonawcami koncernu są Intel Corp, Radisys Corp, Rampart Communications i DISH Wireless.

Viergutz powiedział, że w laboratorium testowym będą prowadzone eksperymenty z różnymi urządzeniami komunikacyjnymi, czujnikami oraz zdolnościami sztucznej inteligencji i uczenia maszynowego. Dodał też, że celem projektu jest również rozwinięcie koncepcji Joint All Domain DoD, poprzez zajęcie się dwoma „kluczowymi czynnikami” technologii 5G – wysoką przepustowością i niskimi opóźnieniami. W serii eksperymentów, nazwanych Project Convergence, amerykańska armia przekonała się niedawno, że cyfryzacja współczesnego pola walki sprawia, iż zarówno przepustowość, jak i opóźnienia mają dla żołnierzy kluczowe znaczenie.

Lockheed jest jedną z wielu firm, z którymi Pentagon współpracuje w celu wspierania swoich wysiłków w zakresie 5G. W 2020 roku Departament Obrony przyznał dwie „transze” projektów pilotażowych, których celem było stworzenie sieci 5G w bazach amerykańskich.  W tych projektach wzięło udział ponad 100 firm, a prace obejmowały wszystkie „gałęzie” amerykańskiego wojska.

5G dla wszystkich rodzajów wojska

Na przykład w przypadku Sił Powietrznych, firma Nokia przyjrzała się alternatywnym podejściom do współdzielenia widma między radarami wojskowymi i łącznością 5G w sektorze komercyjnym. Z kolei w przypadku Marynarki Wojennej działania obejmowały pomysł inteligentnego magazynu, który koncentrował się na pakowaniu, a nawet cyfrowym śledzeniu dostaw wyposażenia. Jeśli chodzi o armię, jednym z celów Departamentu Obrony była budowa sieci 5G na potrzeby szkoleń prowadzonych w wirtualnej rzeczywistości i rzeczywistości rozszerzonej.

Nowe technologie rewolucjonizują niemal wszystkie dziedziny naszego życia. Nie omija to oczywiście także wojska i dotyczy najróżniejszych aspektów współczesnego pola walki. Różne zastosowania nowych technologii wielokrotnie opisywaliśmy na naszym blogu, na przykład w tekście „Amerykańska armia uważa, że chirurgia robotyczna to przyszłość, także wojskowej, medycyny”.

Źródło: Breaking Defence