Bliźnięta Syjamskie / Źródło: euronews/Arthur Pereira/AFP

Bliźnięta syjamskie rozdzielone za pomocą wirtualnej rzeczywistości

Urodzone w Brazylii bliźnięta syjamskie ze zrośniętymi głowami i mózgami zostały pomyślnie rozdzielone między innymi dzięki użyciu technologii wirtualnej rzeczywistości. Zespół medyczny opisał to jako „najbardziej złożoną operację tego rodzaju”.

Trzyletni chłopcy, Bernardo i Arthur, mogą teraz po raz pierwszy spojrzeć sobie w twarz. Aby ich rozdzielić, potrzebna była seria dziewięciu operacji. Ostatnia była prawdziwym, trwającym ponad 27 godzin maratonem. Bliźnięta urodziły się w 2018 roku w stanie Roraima w północnej Brazylii jako bliźnięta craniopagus. To niezwykle rzadki stan, w którym rodzeństwo jest złączone głowami. Bernardo i Arthur są najstarszymi bliźniakami craniopagus, które udało się rozdzielić. Według Gemini Untwined, londyńskiej medycznej organizacji charytatywnej, bliźnięta syjamskie rodzą się średnio raz na 60 000 urodzeń. Tylko 5 z nich to craniopagus.

Chłopcy większość swego dotychczasowego życia spędzili w szpitalu w Rio de Janeiro. Po rozdzieleniu dzieci ich matka, Adriely Lima, powiedziała ze łzami w oczach, że cała rodzina mieszkała w szpitalu przez ostatnie cztery lata. W tym czasie chirurdzy z całego świata spędzili miesiące na testowaniu technik operacyjnych. Wykorzystali w tym celu projekcje bliźniąt syjamskich w wirtualnej rzeczywistości, wykonane w oparciu o skany tomografii komputerowej i rezonansu magnetycznego.

Najtrudniejsza tego typu operacja

Procedura została sfinansowana i przeprowadzona dzięki pomocy organizacji Gemini Untwined, która zajmuje się takimi trudnymi przypadkami. Była to szósta procedura separacji, w której wzięli udział. Wcześniej główny chirurg organizacji operował bliźnięta z Pakistanu, Sudanu, Izraela i Turcji. Jednak przedstawiciele Gemini Untwined opisali ją jako „najtrudniejszą i najbardziej złożoną separację do tej pory”. Wszystko dlatego, że chłopcy dzielili kilka istotnych naczyń krwionośnych.

Gabriel Mufarrej, neurochirurg z Paulo Niemeyer State Brain Institute w Rio, gdzie przeprowadzono zabieg powiedział, że „bliźniaki miały najpoważniejszą i najtrudniejszą wersję schorzenia, z najwyższym ryzykiem śmierci dla obu. To była bez wątpienia najbardziej skomplikowana operacja w mojej karierze. Na początku nikt nie myślał, że przeżyją. To historyczne osiągnięcie, że obu można było uratować. Nie wiemy jednak jeszcze, w jakim stopniu będą mogli prowadzić normalne życie”. Lekarz dodał, że bliźniaki nadal przebywają w szpitalu, gdzie czeka je długa rekonwalescencja.

Bliźnięta Syjamskie /Źródło: Arthur Pereira / AFP
Źródło: Arthur Pereira / AFP

W sumie bliźnięta syjamskie przeszły dziewięć operacji, w tym 7 czerwca operację trwającą 13 godzin, a już dzień później następną, która trwała aż 23 godziny. Członkowie zespołu medycznego, który obejmował prawie 100 pracowników, przygotowali się do końcowych, delikatnych etapów operacji z pomocą najnowocześniejszego systemu wirtualnej rzeczywistości. Używając skanów mózgu do stworzenia cyfrowej mapy wspólnej czaszki chłopców, chirurdzy ćwiczyli przed zabiegiem podczas transatlantyckiej próbnej operacji w wirtualnej rzeczywistości. Na naszym blogu często pojawia się temat nowych technologii, które już wkrótce odmienią medycynę. Pisaliśmy o tym na przykład w tekście „Amerykańska armia uważa, że chirurgia robotyczna to przyszłość, także wojskowej, medycyny”.

Bliźnięta syjamskie uratowane dzięki wirtualnej rzeczywistości

Brytyjski neurochirurg Noor ul Owase Jeelani z Great Ormond Street Hospital i główny chirurg w organizacji Gemini Untwined nazwał sesję przygotowawczą w wirtualnej rzeczywistości „rzeczą z epoki kosmicznej”. Lekarz powiedział: „to wspaniałe móc przyjrzeć się anatomii i wykonać operację wcześniej, bez narażania życia dzieci. Trudno sobie wyobrazić, jak uspokajające jest to dla chirurgów. Robienie takich rzeczy w wirtualnej rzeczywistości można porównać tylko do człowieka na Marsie”.

Po raz pierwszy chirurdzy w różnych krajach, wyposażeni w specjalne zestawy VR, działali razem w tym samym „pokoju wirtualnej rzeczywistości”. Jeelani powiedział, że wcześniejsze nieudane próby oddzielenia chłopców oznaczały, że ich anatomia była skomplikowana przez tkankę bliznowatą, a on sam był „naprawdę przerażony” ryzykowną procedurą. Dodał też, że był „całkowicie rozbity” po trwającej 27 godzin finałowej operacji. W jej trakcie wziął tylko cztery przerwy po 15 minut – aby coś zjeść i napić się wody.

Żyjemy w czasach, w których osiągnięcia medycyny związane z nowymi technologiami prześcigają to, co do niedawna oglądaliśmy w filmach sci-fi. Na naszym blogu często poruszamy takie tematy, polecamy na przykład lekturę tekstu „Holograficzny lekarz na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej”.

Źródło: euronewsBBC