Polska – w sojuszu z Estonią, Litwą i Łotwą – złożyła do Komisji Europejskiej wniosek o budowę Baltic AI GigaFactory, czyli pierwszej w naszej części kontynentu „gigafabryki” sztucznej inteligencji. Projekt wyceniono na 3 mld euro, z czego dwie trzecie ma zapewnić prywatny kapitał takich firm, jak Orange Polska, Allegro i Wirtualna Polska, a wsparcia naukowego udzielą NASK, Cyfronet i litewsko-łotewskie uczelnie. Jeśli Bruksela da zielone światło, w Polsce powstaną dwa superszybkie centra danych zdolne trenować najnowsze modele generatywne i obsługiwać regionalny rynek chmury obliczeniowej. Inicjatywa ma przyspieszyć rozwój rodzimych LLM-ów, w tym „Bielika” i „PLLuM”, oraz wprowadzić AI do administracji publicznej całego Bałtyku. Ambicja projektu jest jasna: zapewnić Europie cyfrową suwerenność, zanim zrobią to Stany Zjednoczone i Chiny.
Konsorcjum, jakiego tu jeszcze nie było
Trzon przedsięwzięcia tworzy kilkanaście spółek technologicznych i e-commerce’owych, z Orange jako dostawcą łączności, Allegro w roli strategicznego użytkownika rozwiązań AI oraz Wirtualną Polską, która chce zbudować na bazie fabryki nowe usługi personalizacji treści. Po stronie infrastruktury stoją Beyond.pl i CloudFerro, a o zielone zasilanie ma zadbać estoński Greenergy Data Centers. Partnerzy publiczni – od NASK-u po PAN-owski Instytut Gospodarki Surowcami – odpowiadają za badania i bezpieczeństwo danych. Tak szeroki miks publiczno-prywatny sprawia, że Bruksela postrzega Baltic AI GigaFactory jako wzorcowy model mobilizowania regionalnych środków wokół jednego celu technologicznego.
Miliardy euro i nowe miejsca pracy
Budżet 3 mld euro ma rozłożyć się na dwa etapy: pierwszy, warunkowany decyzją KE, obejmie budowę hal, węzłów energetycznych i sieci światłowodowych; drugi – planowany na lata 2028-2030 – przewiduje podwojenie mocy obliczeniowej oraz ekspansję usług chmurowych dla MŚP. Ministerstwo Cyfryzacji szacuje, że inwestycja wygeneruje ponad 2 500 wysoko płatnych etatów, a kolejne tysiące powstaną w firmach kooperujących. Ekonomiści liczą, że dzięki tańszej infrastrukturze HPC polskie startupy zaoszczędzą nawet 30 proc. kosztów trenowania dużych modeli i szybciej wejdą na rynki zagraniczne. To z kolei ma podnieść krajowe PKB o 0,3 proc. rocznie w dekadzie po uruchomieniu fabryki.
Zielona energia i chłodzenie przyszłości
Komisja Europejska wymaga, by „gigafabryki” AI pracowały w 100 proc. na odnawialnych źródłach energii. Konsorcjum stawia więc na kontrakty PPA z farmami wiatrowymi na Bałtyku oraz chłodzenie cieczą odzyskującą ciepło do miejskich sieci grzewczych. Technologie odzysku energii i recyklingu ciepła mają obniżyć wskaźnik PUE do 1,1 – poziomu, który dziś osiągają tylko najnowocześniejsze obiekty w Szwecji i Holandii. Dzięki temu Baltic AI GigaFactory może stać się pierwszym tak dużym ośrodkiem HPC w UE działającym w pełni neutralnie klimatycznie.
Strategia UE i polska karta przetargowa
Baltic AI GigaFactory to jeden z czterech ośrodków superkomputerowych zapowiedzianych w ramach programu InvestAI, który ma odblokować 20 mld euro na rozwój europejskiej sztucznej inteligencji. Bruksela chce w ten sposób uniezależnić Stary Kontynent od centrów danych w Stanach Zjednoczonych i Azji, gdzie dziś trafia większość projektów generatywnych. Polska, przewodząc konsorcjum, zyskuje więc nie tylko infrastrukturę, lecz także rolę regionalnego hubu kompetencji. Jeżeli projekt przejdzie ocenę KE, budowa ruszy w 2026 r., a moc pierwszej fazy – rzędu 250 PFLOPS – ma być dostępna dla przedsiębiorstw i instytutów badawczych już pod koniec 2028 r.