Dla osób mieszkających w odległych rejonach, bez łatwego dostępu do lekarzy lub szpitali, łączność 5G może dosłownie ratować życie. Nowa generacja sieci komórkowej sprawi, że telemedycyna będzie bardziej efektywna i skuteczna, niż w przypadku jak poprzedniczki, czyli 4G i LTE.
Nowe badanie, opublikowane w czasopiśmie Digital Health, zostało przeprowadzone we współpracy pomiędzy Nagoya University Hospital, japońskim instytutem badawczym RIKEN i japońską firmą telekomunikacyjną NTT. Trzy osoby zamieszkujące odległą japońską miasteczko Shinshiro poddały się badaniu ultrasonograficznemu jamy brzusznej. Pielęgniarka wykorzystała mobilny system obrazowania ultrasonograficznego do przeprowadzenia badania, a także nosiła zamontowaną na głowie kamerę, która przesyłała obrazy do szpitala miejskiego w czasie rzeczywistym.
Jest wiele aspektów, w których łączność 5G pomoże w rozwoju medycyny. Pisaliśmy o tym na naszym blogu w tekście „Czy 5G zrewolucjonizuje opiekę zdrowotną dla każdego?”.
Łączność 5G pozwoli na diagnozę na odległość
Masaomi Saeki, adiunkt w Nagoya University’s Graduate School of Medicine, powiedział: „stwierdziliśmy, że za pomocą 5G można przesyłać informacje takie jak zdjęcia w rozdzielczości 4K i obrazy ultradźwiękowe, z wysoką jakością obrazu i niskim opóźnieniem. Różnica między fotografiami 4K i obrazami ultradźwiękowymi przesyłanymi przez technologie 5G i LTE (sieć 4G) wpłynęła na subiektywną ocenę lekarzy i terapeutów”.
W tym przypadku chodzi konkretnie o lekarzy, którzy ze szpitala monitorowali badanie lekarskie. Raportowali oni, że w przypadku wideo transmitowanego w standardzie 5G, różne narządy mogły być oceniane bez żadnych problemów, a diagnoza przebiegała sprawnie. Dodatkowo, chociaż wideo przesyłane przez 5G miało opóźnienia, lekarze sklasyfikowali je jako „dopuszczalne” i „raczej dopuszczalne”.
Z drugiej strony jednak, wideo przesyłane przez sieć 4G było bardziej problematyczne. Lekarze zgodzili się, że opóźnienia w transmisji związane z siecią były „nie do przyjęcia”.
Saeki jest bardzo optymistycznie nastawiony co do tego, co te wyniki znaczą dla przyszłości telemedycyny. Uważa, że badanie pokazało jej potencjalnie bardzo pozytywny wpływ na ludzi, którzy w przeciwnym razie mieliby problemy z dostępem do opieki zdrowotnej.
Więcej osób będzie mogło wykonywać badanie USG
Saeki uważa, że „oprócz przełomu w zaawansowanej medycynie, spodziewamy się, że zmniejszy to regionalne dysproporcje w opiece zdrowotnej. Telemedycyna umożliwia pacjentom otrzymanie wysokiej jakości usług medycznych bez konieczności wychodzenia z domu lub podróżowania do odległych placówek. Pozwala też na efektywne wykorzystanie zasobów medycznych”.
Kolejnym obiecującym aspektem badania jest fakt, że lekarze wykonujący zdjęcia ultrasonograficzne byli radiologami, którzy zazwyczaj nie wykonują badań ultrasonograficznych. Obsługiwali sondę ultrasonograficzną dzięki zdalnym wskazówkom. Ich sukces jest pokazuje, że dzięki zdalnemu instruktażowi, szersza grupa ludzi może być w stanie wykonywać badania ultrasonograficzne przy zachowaniu takiej samej skuteczności badania.
Ostatnie lata pełne są doniesień o postępach w medycynie oraz łączności, a ich połączenie pozwala pracownikom ochrony zdrowia lepiej zadbać o pacjentów. O jednym z projektów, który wykorzystuje to połączenie, pisaliśmy już na naszym blogu w tekscie „Dzięki 5G, duży chiński szpital będzie dzielił się specjalistyczną wiedzą z mniejszymi ośrodkami”.
Źródło: Radiology Business