NASA z powodzeniem rozbiła statek kosmiczny o asteroidę w pierwszym prawdziwym teście obrony planetarnej. Sonda Double Asteroid Redirection Test przesłała nam swoje ostatnie chwile przed zderzeniem z asteroidą Dimorphos, a kolizja została uchwycona przez teleskopy na Ziemi. Misja DART ma sprawdzić, czy można zmienić orbitę asteroidy i uratować w ten sposób naszą planetę przed kosmiczną katastrofą.
Misja Double Asteroid Redirection Test (DART) to próba zmiany orbity nieszkodliwej asteroidy, księżyca Dimorphos o szerokości 160 metrów, który krąży wokół swojej macierzystej, większej asteroidy o nazwie Didymos. Naukowcy postanowili tego dokonać, zderzając z Dimorphos wystrzelonego z Ziemi i ważącego pół tony satelitę. Lekcje wyciągnięte z tego zderzenia mogą nam pewnego dnia pomóc w zmianie kierunku niebezpiecznych obiektów kosmicznych znajdujących się na kursie kolizyjnym z naszą planetą. Kilkukrotnie pisaliśmy na naszym blogu o przygotowaniach do tej misji, na przykład w tekście „Jak powstrzymać uderzenie asteroidy w Ziemię? Szykuje się test zupełnie jak na filmie”.
Ostatnie chwile statku kosmicznego DART zostały zarejestrowane i przesłane z powrotem na Ziemię przez kamerę pokładową w tempie jednego zdjęcia na sekundę. Finalne obrazy pokazywały skalistą powierzchnię księżyca Dimorphos, która zbliżała się coraz bardziej – aż do momentu, w którym zasilanie zostało przerwane. Elena Adams, inżynier systemów misji DART, powiedziała, że „z tego co wiemy, nasz pierwszy test obrony planetarnej zakończył się sukcesem”.
Misja DART zakończyła się spektakularnym zderzeniem, które mogliśmy obserwować z Ziemi
Powstały wybuch pyłu i odłamków został uchwycony przez kilka profesjonalnych i amatorskich teleskopów na Ziemi, w tym Asteroid Terrestrial-impact Last Alert System (ATLAS) na Hawajach. Wyraźniejsze i bardziej szczegółowe obrazy z satelity o nazwie LICIACube, który towarzyszył DART aż do samego końca, powinny pojawić się w późniejszym terminie. Czekamy też na obrazy z potężnych teleskopów, takich jak Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba i Kosmiczny Teleskop Hubble’a.
Wstępne obliczenia sugerują, że DART zakończył swoją podróż z Ziemi, liczącą 11 milionów kilometrów, zaledwie 17 metrów od zamierzonego miejsca docelowego na powierzchni asteroidy. Teraz potrzeba tygodni lub nawet miesięcy, aby dowiedzieć się, czy to wystarczyło, aby zmienić czas trwania orbity księżyca Dimorphos o co najmniej 73 sekundy. To minimalna liczba, aby misja została uznana za sukces. Inżynierowie DART mają nadzieję osiągnąć zmianę orbity nawet o 10 minut.
Oprócz informacji zarejestrowanych przez LICIACube oraz naziemne i kosmiczne teleskopy, Europejska Agencja Kosmiczna zamierza w 2024 roku wystrzelić sondę kosmiczną o nazwie Hera, aby bardziej szczegółowo zarejestrować następstwa uderzenia.
Na naszym blogu pisaliśmy już o więcej o szczegółach tej naprawdę fascynującej misji. Dokładne plany naukowców możecie poznać m.in. w tekście „Misja DART wystartowała! Czy obrona Ziemi przed asteroidami będzie możliwa?”.
Źródło: NewScientist i NASA