Według świeżego sondażu Samsunga aż 9 na 10 mieszkańców Starego Kontynentu martwi się o swoje dane w świecie urządzeń smart i sztucznej inteligencji. Paradoks? Większość pilnie strzeże telefonu, a zapomina o telewizorze, pralce czy termostacie, które zbierają nie mniejsze ilości informacji.
Sondaż obejmujący pokolenia Y i Z
Badanie objęło 8000 osób w siedmiu krajach UE, reprezentujących pokolenia Y (27-44 lata) i Z (do 28 lat). Mimo młodego wieku i deklarowanej cyfrowej biegłości, tylko 13 proc. ankietowanych ocenia swą wiedzę o ochronie danych jako „bardzo dużą”, a połowa przyznaje, że nie wie, co i kiedy zbierają ich aplikacje czy sprzęt domowy.
„Martwe pole” poza ekranem smartfona
Prawie 88 proc. młodych Europejczyków myśli o prywatności głównie przez pryzmat telefonu, tymczasem co trzeci nigdy nie zastanawia się nad bezpieczeństwem smart-telewizora, odkurzacza IoT czy lodówki z Wi-Fi. Autorzy raportu ostrzegają, że wraz z prognozowanym wzrostem liczby inteligentnych domów do 100 mln do 2028 r., ta luka stanie się krytyczna.
Stres i poczucie bezsilności
Trzy czwarte respondentów uważa zarządzanie ustawieniami prywatności za stresujące, a 64 proc. twierdzi, że nigdy nie będzie w stanie w pełni kontrolować swoich danych. Co piąty użytkownik w minionym roku celowo zrezygnował z połączenia urządzeń, rezygnując tym samym z personalizowanych funkcji, bo bał się wycieku informacji.
Edukacja i pełna kontrola priorytetem przy zakupie
Ponad dwie trzecie badanych domaga się prostej, praktycznej edukacji o tym, jak działają ustawienia prywatności, a 80 proc. deklaruje, że przy wyborze sprzętu najpierw patrzy na możliwość kontroli danych, a dopiero potem na markę. Producent badania – Samsung – odpowiada promocją platformy Knox i rozwiązań typu „zero trust” dla całego ekosystemu domowego.
Skutki dla rynku nowych technologii
Eksperci ostrzegają, że obawy konsumentów zaczynają hamować rozwój usług opartych na AI: 18 proc. Europejczyków nie korzysta z chmury do synchronizowania sprzętów, a inna duża grupa wyłącza rekomendacje oparte na danych. Jeśli branża nie wykaże większej przejrzystości, inteligentny dom stanie się rynkiem z potencjałem, który… sam sobie założył hamulec.