Pierwsza polska elektrownia jądrowa coraz bliżej. Projekt trafił do Brukseli

Spółka Polskie Elektrownie Jądrowe (PEJ) przesłała do Komisji Europejskiej formalne zgłoszenie inwestycji w trybie art. 41 Traktatu Euratom. To wymóg, który Bruksela stosuje wobec wszystkich nowych bloków jądrowych w Unii i jedno z ostatnich pozwoleń administracyjnych przed wydaniem decyzji o budowie. Warszawa podkreśla, że dokumentacja liczy kilka tysięcy stron i opisuje wpływ planowanych trzech reaktorów na bezpieczeństwo, środowisko oraz rynek energii w regionie Morza Bałtyckiego. Przyjęcie wniosku przez KE oznacza zamknięcie ponad dwuletniego etapu analiz rynku i oddala ryzyko opóźnień legislacyjnych.

Technologia i harmonogram projektu

Na pomorskim wybrzeżu, w lokalizacji Lubiatowo-Kopalino (gmina Choczewo), mają stanąć trzy reaktory AP1000 produkcji Westinghouse. W kwietniu Westinghouse i Bechtel podpisały z PEJ umowę Engineering Development Agreement, która obejmuje szczegółowy projekt techniczny i przygotowanie placu budowy. Rząd zakłada rozpoczęcie robót ziemnych pod koniec 2026 r., dojście do etapu betonowania płyty fundamentowej w 2028 r. i uruchomienie pierwszego bloku w 2033 r. Łączna moc sięgnie 3 300 MW brutto, co pozwoli pokryć około 17 proc. krajowego zapotrzebowania na energię elektryczną przy niemal zerowej emisji CO₂.

Kolejne kroki i przygotowanie kadr

Po notyfikacji KE projekt czekają dwie procedury krajowe: decyzja zasadnicza o budowie (planowana na IV kwartał) oraz pozwolenie na prace budowlane od Państwowej Agencji Atomistyki. Równolegle w Bełchatowie trwa weryfikacja wyników badań geologicznych możliwej drugiej lokalizacji – wstępne raporty wskazują brak przeciwwskazań do posadowienia kolejnej elektrowni, która mogłaby zastąpić wycofywane bloki węglowe. PEJ zawarła też porozumienie z Politechniką Krakowską i sześcioma innymi uczelniami, aby w ciągu dekady wyszkolić ponad 500 inżynierów i operatorów reaktorów. Gabinet premiera Donalda Tuska przypomina, że program jądrowy ma wspierać cel neutralności klimatycznej do 2050 r. i uniezależnić Polskę od importu paliw kopalnych.