telefony komórkowa a pioruny
Środowisko

Czy telefony komórkowe i inne urządzenia ściągają pioruny?

W 2006 roku do szpitala Northwick Park w Middlesex na północ od Londynu przyjęto piętnastoletnią dziewczynę, która została rażona piorunem w trakcie używania telefonu komórkowego. Jej życie udało się uratować, chociaż skończyła na wózku inwalidzkim. Wypadek ten został opisany w artykule naukowym autorstwa brytyjskiej lekarki Swindy Esprit, która przestrzegała w nim przed używaniem telefonów w trakcie burzy [1]. Co jest nie tak z jej artykułem?

Mówiąc oględnie: wszystko, poza opisem medycznym. Prawdą jest, że nastolatka przeżyła, ale nie pamięta co się stało, bo ustała akcja serca. Prawdą też, że perforacji uległa błona bębenkowa i straciła słuch w jednym uchu, oraz że miała urazy fizyczne i emocjonalne. Problem w tym, że autorka artykułu położyła nacisk na to, że dziewczyna korzystała z telefonu. Równocześnie nie zwróciła uwagi, że miała buty, długie włosy, klucze w kieszeni i kolczyk w uchu. Dlaczego więc akurat telefon miał ściągnąć piorun?

Korelacja a przyczynowość

Potrzeba szukania wyjaśnienia tego, co się dzieje wokół nas jest zrozumiała. Niestety, wolimy jakiekolwiek wyjaśnienie niż żadne – o czym warto przeczytać u Daniela Kahnemana [2]. Dochodzenie do prawdy jest trudne i żmudne. Nazywamy to metodą naukową.

Gdyby w parku były trzy identycznie ubrane bliźniaczki i w jedną z nich, używającą telefonu, uderzyłby piorun, to moglibyśmy zacząć wyciągać jakieś wnioski. Najczęściej jednak brak grupy kontrolnej uniemożliwia przypisanie przyczynowości jednemu z dziesiątków elementów, które wystąpiły razem. W takich przypadkach należy powstrzymać się przed formułowaniem pochopnych wniosków. We wspomnianym artykule autorka podaje inne przypadki śmierci osób rażonych piorunem, które używały telefonu w trakcie burzy. Niestety nie są to doniesienia naukowe, a tylko medialne wzmianki. We wszystkich nich telefon był najmniej istotną częścią tragedii.

Czego naprawdę się obawiać?

Na szczęście  inni naukowcy zareagowali na wspomniany artykuł [3], punktując, że autorka twierdzi jakoby australijskie normy ochrony odgromowej zalecały nieużywanie telefonów komórkowych podczas burzy. To nieprawda, jest wręcz przeciwnie. Norma AS/NZS 178-2003, o której mowa, stwierdza, żeby nie używać w trakcie burzy telefonów na kablu! W długim przewodzie fala elektromagnetyczna może indukować przepływ prądu, co może prowadzić do porażenia. Dlatego w trakcie burzy zaleca się używanie telefonów komórkowych zamiast stacjonarnych.

Do sprawy odniósł się też doktorant astrofizyki z Cambridge [4]. Zauważył on, że co prawda „metal ściąga pioruny”, co wykorzystujemy budując instalacje odgromowe, ale argument lekarki, że metal obecny w telefonie ściąga pioruny, nie jest słuszny. Metalu bowiem w telefonie jest niewiele, a do tego dochodzi jeszcze szczelna plastikowa obudowa. Telefon jest więc izolatorem, a nie przewodnikiem!

Zarówno autor publikacji [4] jak i amerykański urząd zajmujący się oceanami i atmosferą (NOAA) [5] podkreślają, że:

Ludzie są rażeniu piorunem, ponieważ znajdują się w złym miejscu i złym czasie. Złe miejsce, to każde miejsce na zewnątrz. Zły czas, to każdy czas, gdy burza jest blisko.

Oryginał: “People are struck because they are in the wrong place at the wrong time. The wrong place is anywhere outside. The wrong time is anytime a thunderstorm is nearby.”

Telefon komórkowy nie ma tu nic do rzeczy [3,4,5].

Co na to polscy specjaliści?

Stowarzyszenie Elektryków Polskich to największa w Polsce pozarządowa organizacja naukowo-techniczna, zrzeszająca inżynierów związanych z energetyką, elektroniką, telekomunikacją, elektrotechniką. W ich strukturach funkcjonuje Polski Komitet Ochrony Odgromowej SEP. Ich opinia została zawarta w Stanowisku PKOO SEP w sprawie używania telefonów komórkowych w trakcie burzy z 7 października 2015r [6]:

„Polski Komitet Ochrony Odgromowej SEP oświadcza, iż nie zwiększa się prawdopodobieństwo uderzenia pioruna w osobę posiadającą włączony telefon komórkowy, jak również wówczas, gdy przez telefon komórkowy jest prowadzona rozmowa. Powyższe oświadczenie dotyczy również innych urządzeń elektronicznych typu smartfon, tablet, laptop, które korzystają z transmisji bezprzewodowej”

Skąd takie stanowisko? Z praw fizyki i znajomości parametrów urządzeń, o których mówimy. Profesor Politechniki Rzeszowskiej, dr hab. inż. Grzegorz Masłowski, który podpisał to stanowisko w imieniu PKOO SEP zauważa, że:

  • Nie jest możliwa fotojonizacja azotu i tlenu – bo potrzeba fal elektromagnetycznych o długościach poniżej 100 nm, a telefonia komórkowa w systemie UMTS 2100 operuje na falach o częstotliwościach 2,17 GHz, czyli o długości 13,8 cm. Czyli potrzeba około 14 milionów razy większej energii w tym mechanizmie!
  • Nie jest możliwa jonizacja zderzeniowa elektronowa ani jonowa – bo do takiej dochodzi jeśli natężenie pola elektrycznego osiąga miliony V/m, a natężenie pola elektrycznego wokół telefonów komórkowych jest rzędu maksymalnie kilkudziesięciu V/m. Czyli potrzeba kilkaset tysięcy razy większego natężenia w tym mechanizmie.
  • Nie jest możliwa jonizacja termiczna powietrza – bo ta zachodzi przy temperaturze rzędu kilku tysięcy stopni Celsiusa, czyli telefon by się stopił zanim by coś zjonizował. Czyli potrzeba kilkaset razy większej temperatury w tym mechanizmie.

Najlepiej zatem po prostu zachowywać się racjonalnie. W czasie burzy znaleźć schronienie i nie być w najwyższym punkcie w okolicy. Telefon nie ma nic do rzeczy. Oprócz tego, że w razie kłopotów mamy jak wezwać pomoc.

Źródła:

[1]„Injury from lightning strike while using mobile phone”, BMJ. 2006 Jul 8; 333(7558): 96.

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC1482388/

[2] „Pułapki Myślenia. O myśleniu szybkim i wolnym.” Daniel Kahneman.

http://lubimyczytac.pl/ksiazka/154212/pulapki-myslenia-o-mysleniu-szybkim-i-wolnym

[3] „Injury from lightning strike while using mobile phone. Mobile phones are not lightning strike risk”, Chris W Althaus, BMJ. 2006 Jul 8; 333(7558): 96.

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC1489209/

[4] „Injury from lightning strike while using mobile phone: Statistics and physics do not suggest a link”, Ramsey M Faragher, BMJ. 2006 Jul 8; 333(7558): 96.

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC1489244/

[5] US National Oceanic and Atmospheric Administration (NOAA). Debunking lightning’s connection to cell phones. www.noaanews.noaa.gov/stories2006/s2645.htm (accessed 29 Jun 2006).

[6] Stanowisko Polskiego Komitetu Ochrony Odgromowej Stowarzyszenia elektryków Polskich z dnia 07 października 2015 roku.

https://www.spinpol.com.pl/pliki/downloads/Stanowisko_PKOO_SEP_w_sprawie_uywania_telefonw_komrkowych_w_trakcie_burzy.pdf