Akwarium
Nauka

Czym jest danio pręgowany i co ma 5G do rybek akwariowych

Jesteśmy właśnie świadkami ewolucji technologicznej w postaci wprowadzenia nowej generacji sieci bezprzewodowej – 5G. Bezapelacyjnie wpłynie ona na rozwój ludzkości na wielu płaszczyznach, od przyspieszenia wszelakich badań naukowych, przez udoskonalenie m.in. medycyny, przemysłu, rolnictwa czy technologii, aż po liczne ułatwienia w życiu codziennym. Jak to jednak zwykle bywa, zawsze znajdą się jednostki, które z różnych względów (ze strachu, braku wiedzy czy czystej złośliwości) próbują stanąć na drodze postępu. Gdyby ogół poddawał się ich presji, dziś nie robilibyśmy zdjęć, ponieważ kradną dusze (przedstawiciele niektórych kultur, np. Aborygeni nadal w to wierzą[1]) i siedzielibyśmy przy świecach ze strachu przed elektrycznością[2]. Co więcej, gdyby wierzyć każdej teorii spiskowej to w Warszawie nie byłoby nawet kanalizacji. Przykładem jest tu wydana w 1900 roku broszura o przydługim tytule: „Kanalizacya miasta Warszawy jako narzędzie judaizmu i szarlataneryi w celu zniszczenia rolnictwa polskiego oraz wytępienia ludności słowiańskiej nad Wisłą”[3]. Trzeba przyznać, że jest to intrygująca lektura.

Niestety, podobnie jak w powyższych przypadkach, dysputa na temat potencjalnej szkodliwości promieniowania elektromagnetycznego (PEM) o częstotliwościach wykorzystywanych przez 5G wydaje się nie mieć końca. Nawet, pomimo licznych wyników badań negujących tę szkodliwość. Najnowsze odkrycia i danio pręgowany dowodzą jednak, że nie mamy się czego obawiać.

Co to? Kto to?

Danio pręgowany
Danio pręgowany, źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Danio_pr%C4%99gowany#/media/Plik:Brachydanio_rerio.jpg

Kim, a raczej czym jest danio pręgowany? Fani akwarystyki już z pewnością wiedzą, a pozostałym śpieszę z wyjaśnieniem. Danio pręgowany to ryba, popularna w hodowli akwariowej ze względu na niewielkie rozmiary i ładny wygląd. Poza pływaniem i ozdabianiem ludzkich salonów, ma ona również niebagatelny wpływ na rozwój nauki. A to za sprawą swojej specyficznej fizjonomii. Danio wyjątkowo łatwo się rozmnaża i bardzo szybko przechodzi kolejne stadia rozwoju, a jego ciało w początkowych etapach jest praktycznie przezroczyste. Dzięki temu, ryba ta doskonale nadaje się do obserwacji wpływu różnych zmiennych środowiskowych i mutacji na organizmy kręgowców. Co więcej, zarówno jej proces rozwojowy, jak i genotyp są podobne do ludzkich, co pozwala na prowadzenie badań związanych z ludzkimi genami. Za pomocą danio pręgowanego zbadano m.in. działanie genu warunkującego kolor skóry u człowieka.[4] Co ciekawe, jest to też pierwszy gatunek, którego genetycznie zmodyfikowana wersja – GloFish (o właściwościach fluorescencyjnych), została ogólnie udostępniona jako zwierzątko domowe.[5]

Danio prawdę ci powie…

W związku z niesłabnącymi wątpliwościami, dotyczącymi wpływu PEM na zdrowie, przydatność naszego pręgowanego przyjaciela postanowili wykorzystać naukowcy z Uniwersytetu Stanowego w Oregonie. Zarodki danio umieszczono na płytkach, które zostały później włożone do miedzianego pudełka. Następnie, za pomocą specjalnych anten, zarodki były wystawione na pole elektromagnetyczne o częstotliwości 3,5 GHz, czyli zazwyczaj wykorzystywanej przez telefony obsługujące 5G. Dodatkowo, specyficzne właściwości miedzi powodowały, że pole elektromagnetyczne docierające do skrzynki nie ulegało rozproszeniu, ale stale utrzymywało się w jej wnętrzu. Po upływie odpowiedniego czasu, zarodki zostały wyjęte ze skrzyneczki, po czym przeprowadzono na nich szereg różnorodnych testów.

Wyniki badań zostały opublikowane w naukowym czasopiśmie PLOS ONE oraz na oficjalnej stronie Uniwersytetu. Jak podaje biorący udział w eksperymencie – doktor  Subham Dasgupta, promieniowanie o częstotliwościach wykorzystywanych przez nadchodzącą generację sieci bezprzewodowej jest przeważnie łagodne, a jego wpływ na zdrowie jest niewielki. W wyniku obserwacji, badacze „nie stwierdzili znaczącego wpływu na śmiertelność, sposób formowania się embrionów ani behawioralną reakcję embrionów na światło. Odkryli niewielki wpływ na reakcję embrionów na nagły dźwięk, którą będą dalej badać.”

Badania

To jednak nie koniec prac nad tym zagadnieniem. Uczeni planują prowadzić dalszą obserwację osobników wykorzystanych w powyższym eksperymencie, w miarę ich rozwoju od embrionów do dorosłych form. Przeprowadzone zostaną także dodatkowe badania na poziomie genów. Zespół planuje też zbadanie wpływu „wyższych częstotliwości i wyższych poziomów narażenia na danio pręgowanego, aby nadążyć za zmieniającym się przemysłem telefonii komórkowej”.[6]

Nie tylko rybki

Warto przypomnieć, że to nie jedyne prace naukowe obalające fałszywe tezy na temat negatywnego wpływu nowej generacji komórkowej na ludzkie zdrowie. Niemal każdego miesiąca pojawiają się kolejne wyniki licznie przeprowadzanych testów, których celem jest zarówno informowanie oraz uspokajanie nastrojów społeczeństwa, jak i stałe monitorowanie zagadnienia. Na początku tego roku, swoje wnioski opublikowała m.in. Australijska Agencja Ochrony przed Promieniowaniem i Bezpieczeństwa Jądrowego (ARPANSA). Według tamtejszych badaczy można jednoznacznie stwierdzić, że 5G oraz częstotliwości jakie wykorzystuje nie szkodzą naszym organizmom na poziomie biologicznym. Z kolei popularne od jakiegoś czasu zjawisko nadwrażliwości elektromagnetycznej (EHS – Electromagnetic HyperSensitivity) jest z całą pewnością przypadłością psychosomatyczną.[7]

Do ciekawych wniosków doszedł także Ofcom (Office of Communications), brytyjska instytucja państwowa kontrolująca i nadzorująca rynek mediów oraz telekomunikacji[8]. W trakcie testów przeprowadzonych w dziesięciu miastach ustalono, że promieniowanie pochodzące z nadajników 5G nie jest wystarczające by uszkodzić ludzkie komórki bądź wpływać na nasze DNA.[9] Co więcej, sama Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) uznała, że choć PEM jest na liście potencjalnie rakotwórczych substancji, to jest pod tym względem takim samym zagrożeniem, jak m.in. piklowane warzywa czy aloes.[10]

Trzeba przyznać, że przy takim natłoku dowodów, teorie dotyczące szkodliwości 5G zwyczajnie bledną. Przynajmniej dla tych, którzy przedkładają rzetelne i naukowe podejście nad populistyczne wpisy na portalach społecznościowych.

Źródła:

[1]http://www.ddpa.eu/art-of-stealing-souls/

[2]http://www.seacoastnh.com/electricity-sparks-fears-in-1900/?start=1

[3]https://academica.edu.pl/reading/readSingle?cid=3003378&uid=3003520

[4]https://pl.wikipedia.org/wiki/Danio_pr%C4%99gowany

[5]https://pl.wikipedia.org/wiki/GloFish

[6]https://today.oregonstate.edu/news/5g-wireless-networks-have-few-health-impacts-oregon-state-study-using-zebrafish-model-finds

[7]https://www.arpansa.gov.au/news/5g-new-generation-mobile-phone-network-and-health

[8]https://pl.wikipedia.org/wiki/Ofcom

[9]https://www.bbc.com/news/technology-51613580

[10]https://www.who.int/westernpacific/news/q-a-detail/5g-mobile-networks-and-health