zakupy internetowe
Technologia

Wyszukiwanie wizualne oraz technologie mobilne jako przyszłość i ułatwienie działań konsumenckich w cyfrowych czasach

Nie ma chyba obecnie takiej dziedziny naszego życia, która nie rozwijałaby się wraz z postępem technologicznym. Zjawisko będące poniekąd przedłużeniem ludzkiej ewolucji przenika wszystko, co nas otacza. Do tego stopnia, że łatwo zapominamy, co mu zawdzięczamy. Cóż, stara prawda mówi, że do dobrego łatwo się przyzwyczaić i jest w tym wiele prawdy. Warto jednak czasem pochylić się nad pewnymi kwestiami, aby dostrzec mechanizmy działające w ich ramach i to, jak wiele daje nam technologia z nimi związana. Tym razem postanowiliśmy przyjrzeć się bliżej zakupom.

Z pozoru może wydać się dziwne, dlaczego mielibyśmy przyglądać się tak prozaicznej sprawie, jaką są zakupy. Wszak to nic nowatorskiego czy wyjątkowego, a robi je każdy niemal codziennie i proces ten jest tak stary jak sama ludzkość, gdy to pierwszy raz doszło do wymiany dóbr. Niemniej nie tyle chodzi o sam fakt nabywania określonych zasobów, co o to, jak ten proces przebiega. A tu już technologia ma wielkie znaczenie.

Wpływ dotychczasowego rozwoju na rynek konsumencki

Warto zaznaczyć, że technologia jest w kontekście rynku konsumenckiego wykorzystywana na wielu płaszczyznach. Począwszy od samych technik i metod produkcji, przez unowocześnienie procesów dystrybucji, aż po udogodnienia związane z samą finalizacją transakcji. To bowiem dzięki rozwiązaniom technologicznym na etapie produkcyjnym możliwe jest sprawne, szybkie i masowe wytwarzanie dóbr, które do nas trafiają. Z kolei rozwój komunikacji i transportu ma niebagatelne znaczenie w tym, w jakim czasie i na jakich zasadach dostarczane są komponenty do fabryk oraz gotowe produkty do ich końcowych nabywców. Przemysł jest więc obecnie w znacznej mierze napędzany właśnie przez technologię. A dzięki jej dalszemu rozwojowi, jak np. wprowadzenie 5G i kolejnych rozwiązań, będziemy mieć teraz do czynienia z jego „nową erą”, czyli tzw. Przemysłem 4.0.

transport / źródło: unsplash

Wspomniane procesy i zabiegi są z perspektywy konsumenta niemal niezauważalne – ot, produkty są tworzone i dostarczane. Jednak fakt, że tak się dzieje i w jakim stopniu, ma dla nas już ogromne znaczenie. Nawet jeśli się nad tym nie zastanawiamy. Prawda jest jednak taka, że nabywcy znacznie bardziej przywiązują wagę do ostatnich etapów tego wszystkiego, czyli samego procesu kupna. Tu natomiast łatwiej zauważyć i docenić nowoczesne rozwiązania.

Jest dobrze…

W ciągu ostatnich lat handel stosunkowo powoli, acz sukcesywnie przenosił się do sieci. Internet pozwala bowiem na znaczną swobodę działań, jaka w przypadku transakcji stacjonarnych nie jest możliwa. Weźmy na przykład czas poświęcony na odwiedzenie dużej ilości sklepów, przemierzając poszczególne placówki od „półki do półki”. Dzięki robieniu zakupów online nie jest to konieczne. Przeglądać i „dodawać do koszyka” produkty możemy, nie ruszając się z kanapy.

Szczególnie ostatni czas, od momentu rozpoczęcia pandemii koronawirusa, uświadomił nam pełnię pozytywów związanych z tego typu zakupami. Rozwiązanie to jest szybsze, mniej inwazyjne oraz bezpieczniejsze niż klasyczne wizyty w sklepie. Tym bardziej że same sklepy i strony internetowe prześcigają się obecnie w udogodnieniach dla konsumentów, jak m.in. odroczenie płatności, bezpłatne dostawy czy bezproblemowa możliwość zwrotu. To jednak tylko część dzisiejszych wymagań stawianych przed e-commerce, czyli właśnie handlem elektronicznym.

To stosunkowo młoda i podlegająca ciągłym przemianom dziedzina, wymagająca dynamicznych reakcji na szybko zmieniający się rynek. W praktyce podstawowe zasady nim kierujące nie różnią się od handlu w rzeczywistości, również polegającego na podejmowaniu wszelkich działań, aby zachęcić potencjalnego klienta do zakupu [1]. Na szczęście wraz z rozwojem technologii handlowcy otrzymują kolejne narzędzia, a konsumenci coraz większe i wygodniejsze możliwości związane z optymalizacją procesów zakupowych.

zakupy internetowe / źródło: unsplash

Kolejną kwestią, która maksymalizuje nasze możliwości robienia zakupów, są technologie mobilne. To bowiem w dzisiejszych czasach wręcz nieodzowne, abyśmy możliwość złożenia zamówienia i opłacenia go mieli w każdym miejscu oraz w dowolnym czasie. Tu należy podkreślić, że nie byłoby to możliwe bez bezprzewodowej transmisji danych. Im właśnie zawdzięczamy te opcje. Im lepsza będzie ta transmisja, tym więcej będzie miała do zaoferowania konsumentom. A skoro już jesteśmy w temacie…

…ale może być lepiej, czyli przyszłość „widziana” i mobilna

Wcześniejsze przykłady dosadnie pokazują, w jak komfortowych czasach pod względem możliwości nabywania żyjemy obecnie. Co jednak istotne – zawsze może być lepiej. Zależy to jak już wspomniano, od dalszego rozwoju technologii. Jednym z kroków w tym kierunku jest implementowana obecnie sieć 5G, która, w porównaniu do poprzedniczki, ma nam znacznie więcej do zaoferowania. W kontekście samego handlu pozwoli ona usprawnić procesy produkcyjne, transport, rozwój e-commerce i same transakcje finalizujące zakupy. To jednak nie wszystko.

Naukowcy i badacze z całego świata wciąż pracują nad rozwojem technologii, w tym także tych związanych z rynkiem konsumenckim. Jednym z takich obszarów jest zagadnienie wyszukiwania wizualnego (wyszukiwania za pomocą obrazu), czyli technologii stopniowo wprowadzanej od kilku lat. Najpowszechniejszym tego przykładem jest wyszukiwarka Google, oferująca możliwość wyszukiwania zagadnienia po przytoczonym obrazie. W uproszczeniu: podajemy obraz, a program wyszukuje zdjęcia podobne lub przedstawiające rzeczy pokrewne. To niezwykle przydatne właśnie w przypadku zakupów online, gdy znaleźliśmy coś, co nam się podoba, i chcemy sprawdzić, gdzie możemy nabyć to samo, czy też coś podobnego [2].

Warto jednak zaznaczyć, że to zaledwie przysłowiowy wierzchołek potencjału konsumenckiego związanego z wyszukiwaniem wizualnym. Specjalistką w tej dziedzinie jest m.in. Kavita Bala, informatyczka współpracująca z Uniwersytetem Cornell, z doświadczeniem w zakresie grafiki i wizji komputerowej. Badaczka postanowiła stworzyć nowe, doskonalsze algorytmy wyszukiwania wizualnego w oparciu o ludzkie postrzeganie. W tym konkretnym przypadku odnoszące się do naszej zdolności rozpoznawania tkanin. Przykładowo widząc materiał, po jego wyglądzie jesteśmy w stanie całkiem celnie ocenić, jeśli nawet nie jaka to tkanina (co jest łatwe np. w przypadku jeansu), to czy jest on przykładowo gładki, miękki lub „lejący”.

Wyszukiwanie wizualne na zupełnie nowym poziomie

Kavita Bala próbuje przełożyć to na możliwości wizualnego wyszukiwania, tworząc i badając modele dokładnie renderujące tkaniny na obrazach generowanych komputerowo. Jak to możliwe? Cóż, jak twierdzi sama główna zainteresowana, przypomina to nieco „rodzaj sceny gestalt” (gestalt to teoria oraz podejście związane z pojęciami całości i części składowych, a także jak formułuje się całość jako figura w naszym umyśle) [3]. Tym samym Bala stara się zaimplementować do wyszukiwania wizualnego możliwość oceny poszczególnych cech materiału w określonej scenie, w jakiej został zaprezentowany na zdjęciu, co pozwoli na rozpoznanie komputerowe materiału z danego obrazu.

zakupy / źródło: unsplash

W efekcie wyszukiwanie obrazem pozwoli w przyszłości nie tylko dopasować np. sukienkę z obrazu do produktów pasujących kolorem czy krojem, ale i tkaniną z jakiej została wykonana. Można sobie przy tym wyobrazić, jak bardzo usprawni to poszukiwania nowych elementów garderoby. Ale to nie wszystko.

Inny z projektów badaczki związany jest z meblami. A dokładnie z algorytmami pozwalającymi nie tylko na wyszukiwanie podobnego obrazu, ale i określenie konkretnej marki i typu mebli ze zdjęcia [4]. Choć badania te sukcesywnie postępują, należy pamiętać, że rozpowszechnienie tego typu rozwiązania wymaga ogromnych nakładów pracy i zaangażowania nie tylko specjalistów, ale również producentów i dystrybutorów oferowanych dóbr. Niemniej perspektywa wygląda niezwykle kusząco i może zrewolucjonizować rynek e-commerce w przyszłości.

Warto korzystać z okazji

Jedzenie, odzież, przedmioty codziennego użytku to coś, co jest nam w życiu potrzebne. Na szczęście dawno już minęły czasy, gdy nasi przodkowie musieli sami zdobywać pożywienie czy szyć ubrania. Nie wspominając o całej masie innych rzeczy. Konieczność fizycznego dokonywania transakcji to także już przeszłość. Nabywanie dóbr za pośrednictwem sieci coraz bardziej zyskuje na popularności. Na szczęście rozwiązania technologiczne nie tylko umożliwiają nam komfortowe i sprawne działania konsumenckie na odległość. Są one także perspektywą, aby zoptymalizować wszystkie związane z tym procesy w przyszłości, a wszystko to z korzyścią dla nas, zarówno klientów, jak i sprzedawców.

Źródła:

[1] https://poradnikprzedsiebiorcy.pl/-e-commerce

[2] https://www.dsi.net.pl/wszystkie-wiadomosci/item/9791-wyszukiwanie-wizualne-na-czym-to-polega

[3] Psychologia postaci – Wikipedia, wolna encyklopedia

[4] https://research.cornell.edu/news-features/algorithms-based-human-perception