Mimo pandemii rozwój sieci nowej generacji nie tylko nie zwalnia, ale wręcz przyspiesza. Z państw należących do Unii Europejskiej tylko cztery kraje nie uruchomiły jeszcze usług 5G w żadnej formie. Wygląda na to, że Europa upatruje w nowej technologii szansy na szybsze wyjście z kryzysu.
Z europejskich krajów tylko Cypr, Litwa, Malta i Portugalia zwlekają z uruchomieniem szybkiego internetu nowej generacji. W Polsce wszyscy czterej operatorzy telekomunikacyjni uruchomili już usługi 5G w tej czy innej formie i intensywnie rozbudowują niezbędną do tego infrastrukturę. Jeden operator korzysta z częstotliwości 2600 MHz i ma już nadajniki we wszystkich województwach, pozostali uruchamiają usługi w paśmie 2100 MHz. Cały proces prawdopodobnie przyspieszy po „aukcji 5G“, na którą, o czym poinformował nas prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej, będziemy jeszcze musieli poczekać.
W Austrii już na początku 2019 roku jeden z operatorów uruchomił sieć 5G. Ogólnie trzej operatorzy oferują już usługi nowej generacji na częstotliwościach 3,5 GHz i 3,6 GHz. W Belgii jeden operator uruchomił 5G w paśmie 2100 MHz, natomiast nie objął zasięgiem sieci jeszcze stolicy tego kraju. W Bułgarii dwaj operatorzy oferują usługi nowej generacji na częstotliwościach 1800 MHz, 2,1 GHz, a w stolicy dodatkowo na 3,6 GHz. Chorwaci, podobnie jak my, czekają jeszcze na aukcję częstotliwości, uruchomili natomiast szybki internet w paśmie 2100 MHz. U naszych południowych sąsiadów, Czechów, trzech operatorów oferuje usługi 5G w mniejszym lub większym stopniu.
W Danii trójka podmiotów oferuje zasięg 5G, w pasmach 3,5 GHz, 3,6 GHz oraz 700 MHz i 1800 MHz. Estonia uruchomiła pierwszą sieć nowej generacji w trzech największych miastach, w Finlandii z kolei trzech operatorów ma już nadajniki działające na częstotliwości 3600 MHz. We Francji mamy już cztery firmy telekomunikacyjne oferujące sieć 5G w paśmie 3,5 GHz i 3,6 GHz.
W Hiszpanii znajdują się aż cztery sieci 5G, które w niektórych przypadkach współdzielą się infrastrukturą, co umożliwia objęciem zasięgiem większą ilość Hiszpanów. Używa się tam częstotliwości 3,5 GHz. Z kolei w Holandii zbudowano do tej pory trzy sieci, z czego jedna działająca na częstotliwości 700 MHz. Holendrzy planują objąć zasięgiem cały kraj już pod koniec 2021 roku. W Irlandii znajdują się 3 komercyjnie dostępne sieci 5G, a w Luksemburgu i na Łotwie mamy po dwie działające sieci.
Na terenie Niemiec działają trzy sieci w tym momencie, w pasmach 700 MHz, 2100 MHz, 3,5 GHz i 3,6 GHz. Już w połowie zeszłego roku jeden z telekomów informował, że ma w zasięgu 5G ponad połowę mieszkańców tego kraju.
W Rumunii mamy trzech operatorów sieci 5G, z czego jeden już w połowie zeszłego roku objął zasięgiem całą stolicę tego kraju. Na Słowacji działają usługi nowej generacji w pasmie 2100 MHz, na Słowenii na częstotliwości 2600 MHz. Szwedzi również mogą korzystać z oferty szybkiego internetu od czterech dostawców, używających między innymi pasma 700 MHz.
Węgrzy mają dwóch operatorów oferujących usługi nowej generacji w dość ograniczonym zakresie i wykorzystują częstotliwości 700 MHz i 3,5 GHz, natomiast we Włoszech są dwie duże firmy telekomunikacyjne i kilka sieci lokalnych oferujących technologię 5G.
Jak widać co kraj to inna metoda rozbudowy infrastruktury – jedno co łączy wszystkie, to gwałtowny rozwój sieci 5G w zeszłym roku, któremu nawet globalna pandemia nie zaszkodziła. Nie tylko zresztą w Europie – zapraszamy do naszego artykułu „Jak wygląda rozwój sieci 5G w świecie? Najnowsze doniesienia z pięciu państw, które wprowadzają sieć“, by dowiedzieć się jak wygląda sytuacja na świecie.
Źródło: businessinsider.com.pl