Pożary szalejące w Kolumbii Brytyjskiej są destrukcyjne i bardzo kosztowne. Doradca Organizacji Narodów Zjednoczonych uważa, że istnieje rozwiązanie tego problemu, jednak wykracza ono trochę poza schematy. Bowiem to sztuczna inteligencja może pomóc opanować sytuację.
Neil Sahota jest głównym wynalazcą IBM, ekspertem w dziedzinie sztucznej inteligencji ONZ i profesorem na Uniwersytecie w Irvine w Kalifornii. W rozmowie z lokalnym serwisem internetowym z Kolumbii Brytyjskiej omówił, w jaki sposób sztuczna inteligencja może pomóc w przewidywaniu i zwalczaniu pożarów w całej prowincji. Opowiedział też o niektórych zastosowaniach sztucznej inteligencji już istniejących na całym świecie. Nowoczesne technologie bardzo zmieniają sposób, w jaki możemy reagować na nagłe kryzysy humanitarne, bądź środowiskowe. Pisaliśmy o tym na przykład w tekście „THOR przyszłością reagowania na sytuacje kryzysowe?”.
Sztuczna inteligencja może wykrywać wcześniej
Sahota powiedział, że „wielki nacisk kładzie się na wczesne wykrywanie. Wiemy, że w grę wchodzą różne zmienne, które mogą wywołać pożar. Patrzymy więc na trzy rzeczy: paliwo, tlen i energię”. Obserwowanie takich rzeczy, jak warunki pogodowe w okolicy i przyczyny pożarów (na przykład błyskawice), oraz wykrywanie substancji łatwopalnych mogą pomóc we wczesnym wykryciu pożaru.
Uważa on również, że głównymi fundamentami, które umożliwiłyby efektywne działanie takiego systemu, jest zebranie dużej ilości dostępnych danych oraz zatrudnienie ekspertów zdolnych do odpowiedniego wytrenowania sztucznej inteligencji. Ekspert tłumaczy, że „kiedy myślisz o wykrywaniu, istnieją różne rodzaje pożarów. Niektóre z nich będą ważne i niebezpieczne, a niektóre nie. Niekiedy ogień został podłożony specjalnie, aby usunąć trochę zarośli. Dlatego ich odsiewanie staje się najważniejsze”.
Neil Sahota opowiedział, że „jak na ironię, Amazon miał podobny problem, kiedy firma zamierzała zmienić Alexę w rodzaj systemu bezpieczeństwa domowego. Więc jeśli ktoś stłukł szkło, automatycznie Alexa zadzwoni pod numer 911 i powie, że ktoś próbuje się włamać. Ale problem polega na tym, że jest różnica w sposobie, w jaki ktoś rozbija szklane drzwi lub okna, a tłucze kieliszek do wina”.
Ekspert ONZ wspomniał też, że hrabstwo Sonoma w Kalifornii już zaczęło korzystać z podobnego systemu wykrywania. Sztuczna inteligencja wykorzystuje setki kamer w całych Stanach Zjednoczonych do lepszego wykrywania pożarów.
Czy sztuczna inteligencja wykryje pożar, zanim wybuchnie?
Jeśli chodzi o przewidywanie pożarów jeszcze przed ich rozpoczęciem, Sahota powiedział, że istnieją już pewne podstawy, które można by wykorzystać w tej sytuacji. Istnieją projekty, które pozwalają przewidzieć inny rodzaj klęski żywiołowej. Ekspert stwierdził, że „jest właściwie jeden obszar, w którym robimy to, aby przewidzieć powodzie na wybrzeżach. Obecnie realizowany jest projekt we współpracy z uniwersytetem w Korei Południowej, aby faktycznie zacząć lepiej to przewidywać. Przeprowadzono wstępne testy porównawcze. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby podobną technologię zastosować w przypadku pożarów”.
Ostatnią rzeczą, o której wspomniał Sahota, była potrzeba świadomości i współpracy. Lokalne problemy mają globalne rozwiązania, a pożary lasów to nie tylko problem w Kanadzie czy USA. Ekspert od sztucznej inteligencji tłumaczy, że „jako istoty ludzkie, gdy zaczynamy nad czymś pracować, śledzimy problem, naprawdę tracimy głowę, że zapominamy o wszystkim, co się dzieje. Nie dociera do nas, że ktoś może to już robić. Ale potem coś przeczytamy lub zobaczymy wideo, i to może sprawić, że zdamy sobie nagle sprawę, iż ktoś już pracuje nad drugą połową problemu, który próbujemy rozwiązać i może istnieje możliwość nawiązania współpracy”.
Sytuacje kryzysowe wywołane pogłębiającymi się zmianami klimatycznymi wymagają od nas stosowania najnowocześniejszych, nierzadko kosmicznych technologii. Pisaliśmy o tym na naszym blogu w tekście „ESA i NASA łączą siły, by zrozumieć zmiany klimatu”.
Źródło: myprincegeorgenow.com