Przemysł wydobywczy z wielką ochotą korzysta z wszelkich nowinek technologicznych. W tym przypadku to afrykańska kopalnia diamentów zamierza wykorzystywać do swojej działalności sieci 5G.
Przemysł „diamentowy”, który słynie z produktywności, wdraża nowy standard łączności bezprzewodowej, by ustanowić nowy standard dla współpracy pomiędzy górnikami i szybko rozwijającymi się firmami technologicznymi na całym świecie. Oczywiście pozostają pytania dotyczące skuteczności wielu z tych technologii. W szczególności dotyczy to należącej do firmy Debswana kopalni Jwaneng – czy będzie ona w stanie skutecznie wdrożyć sieć 5G na dużą skalę, czy też przejdzie do historii jako nic więcej niż poligon doświadczalny dla tej innowacji?
Jednak w obliczu coraz szybciej postępujących zmian i coraz większego zainteresowania przemysłu sieciami 5G, nawet udana demonstracja tych procesów byłaby zwycięstwem dla zaangażowanych firm i przemysłu wydobywczego. W końcu nie brakuje przykładów użycia 5G w innych sektorach – o czym pisaliśmy między innymi w tekście „Jak prywatne sieci 5G torują drogę cyfrowej transformacji”.
Dobre strony wydobywania diamentów
Botswana jest fascynującym przykładem tego, co górnictwo może zrobić dla kraju. Bank Światowy podaje, że w momencie uzyskania niepodległości w 1966 roku Botswana była jednym z najbiedniejszych krajów świata. Szybko jednak nadrobiła stratę i stała się jedną z najszybciej rozwijających się gospodarek. Pomimo tego bogactwa dochody całego państwa są w wyjątkowym stopniu uzależnione od wydobycia diamentów. Z pewnością więc gospodarka Botswany jako całość jest idealnym środowiskiem do czerpania korzyści z poprawy wydajności, sprawniejszego zarządzania i lepszych wyników przemysłu wydobywczego. A właśnie takie korzyści obiecuje technologia 5G.
Debswana twierdzi, że Jwaneng jest jedną z najbogatszych kopalni diamentów na świecie. Obecnie prowadzi się tam wydobycie na głębokości 452 metrów i oczekuje się, że do 2034 roku będzie to niemal dwa razy więcej, a kopalnia będzie operować na głębokości 816 metrów. To ta ekspansja jest powodem zainteresowania możliwościami oferowanymi przez sieci nowej generacji. Zrównoważony rozwój, rentowność, bezpieczeństwo, wydajność i optymalizacja – takie mają być zalety wykorzystania piątej generacji sieci bezprzewodowej.
Im lepsza łączność, tym lepsza wydajność
Afrykańskie przedsiębiorstwo wspiera w tym projekcie firma Huawei. Przedstawiciele chińskiego giganta wyjaśnili, że w Jwaneng już rozwiązanie sieciowe 4G eLTE oferuje całkiem stabilną łączność dla kopalni. Służy do komunikacji ze sobą ponad 260 elementów wyposażenia, w tym wiertnic, koparek i ciężarówek. Umożliwia wzajemne połączenie między systemami produkcji, bezpieczeństwa i ochrony kopalni, co jest niemałym wyzwaniem.
Do tego systemu dochodzi teraz 5G. Wysoka przepustowość i niskie opóźnienia mają wspierać stosowanie najnowocześniejszych technologii, takich jak autonomiczna jazda i robotyka. To umożliwi bardziej inteligentną transformację cyfrową i lepszą wydajność dla przemysłu wydobywczego w przyszłości. Tego właśnie oczekują przedstawiciele afrykańskiego giganta wydobywczego, czyli firmy Debswana. O tym, jak świetnie sprawdzają się parametry techniczne 5G, dobrze wiedzą już chociażby gracze. Pisaliśmy o tym w tym tekście “Technologia 5G i gry: jak ultraszybka sieć zmieni świat wirtualnej rozrywki”
Bez wątpliwości technologia 5G jest częścią przyszłości górnictwa, opartej na rozsądnym założeniu, że większość firm wydobywczych chce efektywnej i wydajnej produkcji na dużą skalę. Wygląda więc na to, że sieci nowej generacji staną się niezbędnym elementem, od którego zaczyna się planowanie budowy nowej kopalni.
Źródło: Mining Technology