W przyszłym roku firma dostarczająca satelitarną łączność 5G NB-IoT (ang. Narrowband IoT – standard umożliwiający komunikację między urządzeniami) zapewni dostęp do internetu dla 400 000 urządzeń 5G, które zostaną wdrożone przez firmę zarządzającą żywym inwentarzem. Ma to poprawić nadzór nad zwierzętami gospodarskimi na obszarach poza zasięgiem tradycyjnych sieci komórkowych.
Nikogo już nie dziwi zarządzanie zwierzętami gospodarskimi przy pomocy inteligentnych kolczyków IoT podłączonych do sieci komórkowej. Można w ten sposób próbować przewidzieć i kontrolować rozprzestrzenianie się chorób zakaźnych, takich jak na przykład pryszczyca (FMD). Technologia pozwala też śledzić lokalizację zwierząt, zapobiegając kradzieży bydła i zwiększając bezpieczeństwo zarówno rolników, jak i samych zwierząt.
Niemniej jednak ten sposób zarządzania żywym inwentarzem jest ciągle niedostępny dla większości rolników na całym świecie. Wynika to z faktu, że większość posiadanych przez nich gruntów nie leży w zasięgu telefonii komórkowej. Do tego zastrzeżone protokoły sieciowe sprawiają, że zakup i utrzymanie urządzeń 5G jest dla wielu z nich poza zasięgiem. Ale gdy zasięg nie jest ograniczony, a koszty utrzymania są niskie, to możliwości znacznie się zwiększają.
Lepsze zarządzanie bydłem dzięki 5G NB-IoT
Aby pokonać te przeszkody, współpracę nawiązały dwie firmy z bardzo różnych branż. Sateliot, czyli pierwsza konstelacja satelitów oferująca łączność w standardzie 5G z kosmosu, i Streamline, wiodąca firma zajmująca się zarządzeniem zwierzętami gospodarskimi, łączą siły. Wspólnie chcą poprawić usługi zarządzania żywym inwentarzem dla rolników na całym świecie.
Jak się okazuje, 5G nie tylko nie wpływa negatywnie na krowy, o czym pisaliśmy już na naszym blogu w tekście „Chorujące krowy we Francji to kolejny fake news promowany przez środowiska anty-5G”, ale może też pomóc w zapewnieniu im lepszego bytu.
W 2023 roku południowoafrykańska firma Streamline planuje wdrożyć 400 000 komórkowych urządzeń 5G NB-IoT, które będą mogły się łączyć z zarówno z masztami komórkowymi, jak i konstelacją firmy Sateliot. Celem na najbliższe lata jest osiągnięcie przełomowego poziomu 7 milionów urządzeń na całym świecie. Warto zauważyć, że w 2019 roku liczba ta wynosiła zaledwie 40 000.
Firma Streamline w tej chwili odpowiada za 7,95 miliona sztuk zwierząt gospodarskich na rynku południowoafrykańskim. Ich doświadczenie z urządzeniami do zarządzania inwentarzem tradycyjnie opiera się na konwencjonalnej łączności komórkowej. Jednak Non-Terrestrial Networks (pol. sieci pozaziemskie) firmy Sateliot działają jak wieże komórkowe na orbicie, dając urządzeniom 5G NB-IoT możliwość działania na obszarach jeszcze nie pokrytych zasięgiem.
Niskie koszty, duży zasięg
Co więcej, brak konieczności posiadania zasięgu telefonii komórkowej oraz niskie koszty transmisji z urządzenia do satelity, zaczynające się już od mniej niż 1 dolara za urządzenie miesięcznie, sprawiają, że usługa daje rolnikom dużą elastyczność.
Jaume Sanpera, dyrektor generalny firmy Sateliot, powiedział, że „Streamline posiada najnowocześniejszy produkt, kolczyk STR-TG103/4, dający rolnikom pewność, że zwierzęta są w dobrej kondycji. Farmerzy potrzebują jednak zasięgu, który tylko my możemy zapewnić, wykorzystując naszą konstelację satelitów 5G-NB IoT. Dzięki temu możemy zagwarantować wsparcie i zasięg dla szerszych obszarów, a nawet dla największych gospodarstw, nie posiadających sieci naziemnych. To dowodzi, że rynek IoT wykazuje niepowstrzymany wzrost i przyspiesza znacznie szybciej niż jakakolwiek inna branża technologiczna”.
To jednak nie jedyny sposób, w jaki sieć 5G i Internet Rzeczy mogą wspomagać rolników. O przyszłości branży produkcji żywności i o tym, jakie jeszcze rozwiązania umożliwi nowa generacja sieci komórkowej, pisaliśmy na naszym blogu w artykule „Inteligentne rolnictwo – jak 5G zmieni oblicze hodowli i upraw”.
Źródło: IoT Business News