Polska będzie miała szansę, jako pierwszy kraj na świecie, przetestować nową technologię. Sztuczna inteligencja ma ograniczyć marnotrawienie żywności w sklepach nawet o 40 procent. Może to być ważna innowacja – jeśli tylko odniesie u nas sukces.
W samych Stanach Zjednoczonych Departament Rolnictwa szacuje, że od 30 do 40 procent żywności trafia na wysypiska śmieci. W Polsce co sekundę trafia do śmietnika 150 kg żywności. Statystycznie każda osoba na świecie wyrzuca do śmieci 74 kg jedzenia rocznie – to wszystko na planecie, na której duży odsetek ludzi cierpi głód. Nie trzeba chyba nikogo przekonywać, że jest to problem zarówno ekologiczny, jak i ekonomiczny, czy wreszcie etyczny.
Sztuczna inteligencja sama przeceni produkty
Marnotrawienie żywności jest też jedną z głównych przyczyn emisji gazów cieplarnianych. Tym problemem postanowił się zająć utworzony w 2016 r. startup o nazwie Wasteless, który uważa, że sztuczna inteligencja i uczenie maszynowe może odegrać rolę w rozwiązaniu problemu.
Firma opracowała oparty na AI system do automatycznego obniżania cen łatwo psujących się artykułów spożywczych, które zalegają na półkach sklepowych. Im bliżej daty przydatności do spożycia, tym tańszy będzie zakup. I wszystko ma być automatycznie widoczne na etykietach z cenami, które sklepy spożywcze mają na półkach. Po pięciu latach pracy nad systemem, firma Wasteless jest gotowa, by przetestować swoje oprogramowanie.
Partnerem projektu zostało Metro, czyli spółka, która obsługuje 678 hurtowych sklepów spożywczych w 24 krajach na całym świecie. Nową technologię gdzieś trzeba przetestować i wybór padł na nasz kraj. Sztuczna inteligencja na początku zajmie się cenami w sklepach Makro w Polsce, a dopiero później ewentualnie zostanie wdrożona na innych rynkach. Więcej o AI w naszym kraju pisaliśmy na naszym blogu na przykład w tekście „Jaki jest stan sztucznej inteligencji w Polsce w 2021 roku?”
Czy sztuczna inteligencja ograniczy marnotrawienie żywności?
Wasteless twierdzi, że ten system ogranicza marnotrawstwo żywności w sklepach spożywczych o co najmniej 40 procent. Firma uważa też, że dzięki udoskonaleniu technologii w ciągu najbliższych kilku lat może zwiększyć tę liczbę do nawet 80 procent. Sztuczna inteligencja nie tylko pozwoli hurtownikowi obniżyć straty operacyjne, a także pomoże w osiągnięciu celu, jaki firma Metro przed sobą postawiła. Koncern chce zmniejszyć o połowę marnowanie żywności we własnych działaniach do 2025 roku.
Veronika Pountcheva z Metro mówi, że „w 2016 roku zobowiązaliśmy się do zmniejszenia o połowę marnotrawstwa żywności. Od tego czasu zoptymalizowaliśmy nasze własne działania, ale także nawiązaliśmy współpracę z firmami, startupami i organizacjami pozarządowymi w naszym łańcuchu dostaw. Jeśli chodzi o uwzględnienie wpływu na środowisko przy jednoczesnej poprawie rentowności, widzimy duży potencjał w technologii Wasteless. Z niecierpliwością czekamy na wdrożenie wersji próbnej w Polsce, aby zobaczyć, jakie korzyści odniosą zarówno klienci, jak i my sami”.
Oded Omer, współzałożyciel Wasteless, powiedział, że „klientom nasza technologia pomoże zaoszczędzić pieniądze dzięki bardziej zrównoważonym zakupom. Dla kierowników sklepów rozwiązanie Wasteless to ewolucja systemu kontroli zapasów. Ale co najważniejsze, jest to ogromna wygrana dla środowiska. Dużo się mówi o zrównoważonym rozwoju w biznesie, ale to naprawdę działa tylko wtedy, gdy jest również opłacalne”.
O innych zastosowaniach AI w naszym kraju pisaliśmy m.in. w tekście „Sztuczna inteligencja odnajdzie zabytki”.