Izba Konstytucyjna Trybunału Sprawiedliwości w Genewie stwierdziła, że władze lokalne nie mają prawa blokować rozwoju sieci 5G. Uchwalona w lutym 2020 roku „ustawa anty-5G” jest sprzeczna z aktami prawnymi wyższego rzędu.
Trzech szwajcarskich operatorów telekomunikacyjnych zaskarżyło przepisy uchwalone przez lokalną Wielką Radę w lutym 2020 roku. Ustawa anty-5g, przegłosowana przez większość parlamentu bez uprzedniego zbadania w komisji, wydłużała trwające już od 3 lat moratorium na budowę nowych i rozbudowę istniejących instalacji telekomunikacyjnych.
Ustawa anty-5G przegłosowana przez lokalny parlament
Nowe prawo wymuszało obowiązkowe składanie wniosków o pozwolenie na budowę lub modyfikację nawet najmniejszych anten 5G. Przepis ten wzmocnił i wydłużył moratorium przyjęte w kwietniu 2019 roku, które zabraniało montażu nowych anten.
Mimo opublikowania na zlecenie władz federalnych raportu na temat potencjalnego wpływu nowej technologii na zdrowie mieszkańców, władze lokalne nie zdecydowały się cofnąć przepisów. W tym miejscu warto wspomnieć o nowych badaniach, przeprowadzonych przez francuską agencję ANSES. Wydany niedawno raport, przygotowany na zlecenie francuskiego rządu, po raz kolejny rozwiewa mity dotyczące bezpieczeństwa technologii 5G i otwiera szeroko drzwi do wdrożenia nowego standardu we Francji. Pisaliśmy o tym w tekście „Francuski rząd zbadał sieć 5G i jest ona całkowicie bezpieczna”.
Wszyscy trzej operatorzy telekomunikacyjni, działający na terenie Szwajcarii, zdecydowali się zaskarżyć ustawę anty-5G do Izby Konstytucyjnej, twierdząc, że w znaczący sposób ogranicza ona „wolność gospodarczą”.
Ustawa anty-5G sprzeczna ze szwajcarskim prawem
Wyrok wydany 15 kwietnia przez Izbę Konstytucyjną Trybunału Sprawiedliwości unieważnił lokalną ustawę anty-5G, która wstrzymywała uruchomienie sieci nowej generacji. Sędziowie uznali, że przepis prawny, który wydłuża moratorium, jest sprzeczny z aktami prawnymi wyższego rzędu. Izba Konstytucyjna stwierdziła w wyroku, że za ochronę mieszkańców kraju przed promieniowaniem odpowiadają władze centralne Konfederacji Szwajcarskiej. A te ustaliły już wcześniej, w szczegółowych przepisach, normy dotyczące emisji pola elektromagnetycznego, które obowiązują w kraju.
Zdaniem Trybunału, władze lokalne próbują de facto zakwestionować, obowiązujące w całym państwie, przepisy dotyczące PEM. W tym miejscu warto zauważyć, że Szwajcaria ma niższe normy dotyczące emisji promieniowania, niż zdecydowana większość Europy. O obowiązujących w Unii Europejskiej normach dotyczących pola elektromagnetycznego pisaliśmy w artykule „Normy PEM w Polsce – czy ich zmiana to konieczność?”
Wyrok Trybunału Sprawiedliwości całkowicie unieważnia moratorium na instalacje 5G. Władze kantonu nie zadeklarowały jeszcze, czy będą się od wyroku odwoływać. Na naszym blogu wielokrotnie zajmowaliśmy się mitami oraz dezinformacją na temat nowej technologii i szczegółów dotyczących wdrażania jej w różnych krajach. Jednym z takich artykułów, w którym zdemaskowaliśmy popularnego „fake newsa” jest tekst „Sieć 5G nie została zakazana w Szwecji”. Teraz możemy śmiało napisać, że nie została też zakazana w Szwajcarii.
Źródło: Le Temps