Liczba cyberataków wymierzonych w Wojsko Polskie wzrosła aż pięciokrotnie w porównaniu z ubiegłym rokiem – wynika z danych Centrum Operacji Cyberbezpieczeństwa. Ataki stają się coraz bardziej wyrafinowane, a ich celem coraz częściej jest paraliż infrastruktury wojskowej, pozyskiwanie informacji niejawnych oraz destabilizacja systemów komunikacji. Eksperci podkreślają, że intensyfikacja działań hakerskich wpisuje się w globalny trend agresji cybernetycznej, w którym Polska, jako kraj graniczny NATO i aktywny uczestnik wsparcia Ukrainy, staje się szczególnie atrakcyjnym celem.
Rosnąca fala wrogich operacji – skąd bierze się to zagrożenie?
Według danych przytoczonych przez Telko.in, liczba prób włamań, przełamań zabezpieczeń oraz ataków DDoS na infrastrukturę wojskową wzrosła o 400 proc. w ciągu roku. Ataki są prowadzone zarówno przez grupy powiązane z obcymi państwami, jak i zorganizowane grupy cyberprzestępcze, które testują odporność polskich systemów. Coraz częściej wykorzystują też sztuczną inteligencję do automatyzacji działań, tworzenia bardziej realistycznych phishingów oraz precyzyjnego profilowania celów.
Co istotne, znacząca część operacji ma charakter ciągły – hakerzy „szukają luk” przez wiele dni, a nawet tygodni. Ich celem są m.in. systemy łączności radiowej, platformy logistyczne wojska, a nawet elementy infrastruktury NATO. To potwierdza, że cyberprzestrzeń staje się jednym z kluczowych obszarów rywalizacji międzynarodowej i walki wywiadowczej.
Cyberobrona rośnie w siłę – jak reaguje polskie wojsko?
Wojsko Polskie wzmacnia struktury odpowiedzialne za cyberbezpieczeństwo, inwestując w nowe systemy monitoringu, technologie wczesnego wykrywania zagrożeń oraz szkolenia specjalistów. Eksperci wskazują, że jednym z ważniejszych działań jest rozwój jednostek odpowiedzialnych za obronę aktywną, czyli przechwytywanie i neutralizację ataków zanim wyrządzą realne szkody.
Nowością jest także wprowadzenie narzędzi automatycznego skanowania ruchu sieciowego w czasie rzeczywistym oraz współpraca z sektorem prywatnym i uczelniami technicznymi. To podejście ma umożliwić szybsze reagowanie na incydenty oraz tworzenie zaawansowanych barier ochronnych. W praktyce oznacza to, że wojskowe systemy cybernetyczne są dziś nie tylko odporniejsze, lecz także bardziej elastyczne i gotowe na przyjęcie kolejnych ataków.
Co to oznacza dla bezpieczeństwa kraju i obywateli?
Wzrost liczby cyberataków wymierzonych w polskie wojsko to sygnał, że cyberprzestrzeń stała się areną intensywnej rywalizacji geopolitycznej. Eksperci ostrzegają, że operacje skierowane przeciwko instytucjom militarnym mogą przenikać również do systemów cywilnych – energetycznych, transportowych czy administracyjnych. Oznacza to konieczność wzmocnienia współpracy między instytucjami państwa oraz stałego podnoszenia poziomu cyberhigieny w sektorze publicznym i prywatnym.
Jednocześnie warto zauważyć, że rosnąca liczba ataków nie jest dowodem słabości systemu, lecz skuteczności jego monitorowania – im bardziej rozwinięte narzędzia obronne, tym więcej wykrytych prób naruszeń. Polska, inwestując intensywnie w cyberobronę, staje się jednym z kluczowych punktów w systemie bezpieczeństwa całego regionu NATO.
Źródło:
- https://www.telko.in/pieciokrotnie-wiecej-cyberatakow-na-polskie-wojsko
- https://cyberdefence24.pl/cyberbezpieczenstwo/polska-pod-cyberostraem-statystyki-incydentow
- https://www.gov.pl/web/obrona-narodowa/cyberbezpieczenstwo-w-silach-zbrojnych-rp