Miniaturowy robot porusza się niemal niezauważony po rozległej pustyni, przemierzając zdradziecko pusty teren w poszukiwaniu żyznych terenów. Kiedy je znajdzie, informuje o znalezisku, a następnie sadzi nasiona w oparciu o dane uzyskane z czujników i systemu nawigacji. Autonomiczny robot, A’seedbot, może przekształcić pustynną glebę w bujny krajobraz, zmniejszając w dużym stopniu odsetek pustyni w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
Ten malutki robot-rolnik jest projektem dyplomowym Mazyara Etehadi z Dubai Institute of Design and Innovation. A’seedbot został zaprezentowany podczas Global Grad Show, wydarzenia, które zachęca projektantów do przedstawiania innowacyjnych rozwiązań palących problemów społecznych i środowiskowych. Nowe technologie są coraz ważniejsze dla walki z coraz większymi problemami klimatycznymi. Pisaliśmy o tym na naszym blogu na przykład w tekście „ESA i NASA łączą siły, aby zrozumieć zmiany klimatu”.
Czy autonomiczny robot zazieleni pustynie?
Choć wystawa Global Grad Show była całorocznym wydarzeniem wirtualnym, część dotycząca MENA (Bliski Wschód i Afryka Północna) odbyła się w ramach Dubai Design Week. Projekt Etehadiego znalazł się wśród 150 wybranych projektów z różnych dziedzin. Młody naukowiec powiedział, że „chciałbym tylko, żeby było więcej roślin, więcej zieleni”. Utrzymujący się problem pustynnienia zainspirował go do poszukiwania rozwiązań, które byłyby łatwiejsze i bardziej skuteczne przy ograniczonej interwencji człowieka.
A’seedbot ma około 20 cm długości i jest wyposażony w panele słoneczne. Został zaprojektowany tak, aby ładować się w ciągu dnia i pracować w nocy. Działa autonomicznie w promieniu 5 kilometrów. Posiada on wydrukowane w technologii 3D nogi, dzięki którym może czołgać się po piasku w poszukiwaniu odpowiedniego poziomu wilgoci – wykrywanej przez jedno z jego „oczu”. Po dotarciu w odpowiednie miejsce można zasadzić nasiona.
Robot posiada również wbudowany system unikania kolizji oraz czujnik odległości, który wysyła raporty do użytkownika w celu uzyskania danych statystycznych. Interwencja człowieka jest wymagana tylko w celu uzupełniania wody w robocie. Etehadi powiedział, że „to było łatwe do wymyślenia rozwiązanie, ale nikt na nie nie wpadł”. W swoim przemówieniu wspomniał, że użytkownikami A’seedbota mogą być jednostki rządowe, branże rolnicze, ale także osoby prywatne, takie jak rolnicy indywidualni.
Robot autonomiczny uratuje naszą planetę
Warto zauważyć, że ten mały robot wcale nie jest sam. Niedawno startup z Toronto o nazwie Flash Forest wykorzystał podobny koncept, by zautomatyzować zalesianie. Dzięki wykorzystaniu latających dronów są wstanie sadzić drzewa dziesięć razy szybciej niż pojedynczy pracownik z łopatą. Firma ma nadzieję posadzić miliard drzew do 2028 roku.
Żyjemy zresztą w czasach, gdy bezzałogowe statki powietrzne pomagają ratować środowisko na całym świecie. Pisaliśmy o tym na naszym blogu m.in. w tekście „Australia: drony i sztuczna inteligencja policzą dzikie zwierzęta”.
Źródła: Interesting Engineering, techeblog i Inceptive Mind