Europa do 2025 roku musi wydać 300 miliardów euro na swoją infrastrukturę telekomunikacyjną. Wdrożenie 5G na terenie całej wspólnoty pobudzi wzrost gospodarczy i może przynieść nawet 2,4 miliona nowych miejsc pracy. Jednak, żeby wykorzystać cały potencjał tej technologii niezbędne są spore inwestycje.
Firma konsultingowa Boston Consulting Group (BCG) wraz ze Stowarzyszeniem Europejskich Operatorów Sieci Telekomunikacyjnych (ETNO) opublikowały badanie „Łączność i nie tylko: jak firmy telekomunikacyjne mogą przyspieszyć cyfrową przyszłość dla wszystkich”. Raport sugeruje, że Europa mogłaby stworzyć 2,4 miliona nowych miejsc pracy w ciągu czterech lat, dzięki transformacji cyfrowej, jednocześnie pobudzając wzrost gospodarczy i promując zieloną agendę. Unia Europejska również pokłada duże nadzieje w szybkim wdrożeniu technologii 5G, co ma pomóc gospodarkom krajów wspólnoty wydobyć się z recesji wywołanej pandemią COVID-19. Chce ona również wykorzystać ten przełomowy moment, by zostać światowym liderem nowych technologii. W materiale „Do 2030 roku 5G na terenie całej UE” opisaliśmy plany Komisji Europejskiej w tej sprawie. O szansach dla naszego kraju w związku z nową technologią pisaliśmy w materiale „Sposób na wyjście z kryzysu w Polsce? Wdrożenie sieci 5G!”
Wdrożenie 5G trudne i kosztowne
W raporcie możemy przeczytać, że „wciąż potrzeba 150 miliardów euro, aby zrealizować scenariusz pełnego 5G w Europie. Dodatkowe 150 miliardów euro jest niezbędne, aby dokończyć modernizację infrastruktury stacjonarnej do prędkości gigabitowych”. Jednak operatorzy telekomunikacyjni niechętnie inwestują w sieci 5G, głównie z powodu ogromnych nakładów. Jednocześnie twierdzą, że unijne przepisy antymonopolowe uniemożliwiają dokonywanie przejęć i fuzji, które mogą ułatwić prowadzenie tych kosztownych projektów.
Branża telekomunikacyjna zwraca też uwagę, że rozpoczęcie inwestycji staje się niekiedy niemożliwe. W wielu krajach ciągle nie rozporządzono częstotliwościami niezbędnymi do rozpoczęcia komercyjnego oferowania 5G. Niektóre rządy zaaferowane walką z pandemią nie przeprowadziły jeszcze „aukcji 5G”. Z takim przypadkiem mamy do czynienia na przykład w Polsce, o czym kilkukrotnie pisaliśmy na naszym blogu między innymi w materiale „Aukcja 5G może nie skończyć się w tym roku”.
Jak wspomagać wdrożenie 5G
Raport BCG i ETNO proponuje kilka działań, które rządy i organy regulacyjne mogłyby wdrożyć, aby ożywić przemysł telekomunikacyjny. Jednym z nich jest na przykład „poszukiwanie nowych modeli własności obejmujących dobrowolne współdzielenie infrastruktury, co może pozwolić na szybsze wdrożenie, zmniejszenie ogólnego wpływu na środowisko i zwiększenie transferu wiedzy między partnerami”.
Zaproponowano również poluzowanie przepisów, które mogłyby umożliwić dostawcom usług telekomunikacyjnych współpracę i współinwestowanie. Ponadto zasugerowano oddzielenie budowy infrastruktury od firm świadczących usługi telekomunikacyjne. Takie działania mają już miejsce w Polsce, czego najlepszym przykładem jest wejście hiszpańskiej firmy Cellnex, która niedawno ogłosiła przejęcie blisko 100% udziałów Polkomtel Infrastruktura oraz większości stacji należących do P4 – operatora sieci Play, którego nowym właścicielem stała się francuska grupa Iliad.